Ziomu$
Mały żydek pyta sie mamy czy po śmierci pójdzie do nieba?
- nie kochanie, do atmosfery- rzekła mama.
Offline
słabe.
Offline
haha to dobre było ;D
Offline
Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi:
- Jasiek, kupisz chleb, margarynę i kawałek sera. Reszta kasy trafia na stół.
Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu. Matka na to:
- Jasiu coś ty zrobił! Natychmiast idź i sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce.
Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:
Jasiu: - Kup pan misia.
Facet : - Spadaj chłopcze.
Jasiu: - Bo będę krzyczał.
Facet: - Masz pięćdziesiąt złotych i siedź cicho.
Jasiu: - Oddaj misia.
Facet: - Nie oddam.
Jasiu: - Oddaj, bo będę krzyczał.
Sytuacja powtórzyła się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał). Matka do Jasia:
- Jasiek chyba Bank obrabowałeś!? Natychmiast idź do księdza i się wyspowiadaj!
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie Misia...
- Spier..... już nie mam kasy!
Offline
Ja mam fajny kawał !!
Żart wuefistów:D
Leży sobie facet na wyspie, ma wszystko- leżaczek, drinka, fajeczke, ogólnie jest zajebiście tylko nie ma żadnej baby. Ale kilkaset metrów dalej jest wysepka, na której biegają same kobiety- piękne, opalone, cycate, nagie- cudeńko. W pewnym momencie z morza wyskakuje żabka w koronie i mówi do faceta: "spełnię twoje jedno życzenie". Facet niewiele nię namyślając mówi "pierdolnij mi tu mostek". A żaba robi tmostek (gimnastyczny) mówiąc "To żeś k***a wymyślił..."
Haha
haha
haha
Oj bo dziś humor na żarty mam
Na matmę- zero ale kij, trzeba się czasem odstresować
Offline
Ziomu$
Jaś wita ciocię, która przyjechała w odwiedziny:
- Dzień, dobry ciociu! Ale się tata ucieszy! Woła radośnie.
- A to dlaczego, kochanie?
- Bo przed chwilą powiedział, że tylko ciebie brakuje nam do szczęścia.
Offline