SaDaM - 18-03-2009 23:46:01

Siema Gofry; Paweł mnie poprosił, ażebym dodał coś paralelnego do jego wypocin na temat naszego ukochanego kolegi CJ'a; prawdopodobnie był to wyraz uznania dla mego poczucia humoru, ale bardziej jakoś chce mi się wierzyć, że po prostu nie chciało mu się zapierdalać godziny i dziesięciu minut nad stworzeniem w miarę znośnego intro dla innej barwnej abominacji naszej szkoły.
Mogę to zrozumieć - perfekcjonizm boli w palcach, a na końcu i tak nie jesteś zadowolony. No, ale aż tak Was nie lubię, więc wcisnę Wam nieoszlifowaną wersję.







Panie, Panowie. Dziatwa. Niniejszy topic został w całości poświęcony facetowi, któremu wszystko jedno, czy zje na deser płyn okołomózgowy, czy budyń waniliowy. Na podstawie jego życiorysu powstały "Rambo", "Rambo II" oraz "Liberator". Najlepsze sekwencje z historyjki o Samsonie są dobranocką dla małych dzieci w porównaniu z akcją naszego bohatera pod Termopilami (Dziś jedyne na świecie miejsce, gdzie budyń się wydobywa). Nawet edytor tekstu boi się użyć jego imienia.
Mowa oczywiście o Po..... - jednym z tych ludzi, którym testosteron wylewa się uszami. Człowiek, który od trzydziestu czterech lat nie dostał żadnego mandatu (ciężko oszacować liczbę umarłych policjantów, którzy próbowali mu jakiś wypisać; eksperci do dziś sprzeczają się w kwestii przypadku, gdy Po... kierując jeepem umykał przed siłami policyjnymi Zamościa z prędkością transparentną. Sprawa zakończyła się tragicznie dla dzielnicowego, który wyprzedzony z taką szybkością pomyślał, że jego własny motor stanął, po czym zsiadł, by zobaczyć co się zepsuło.) doczekał się dziś upamiętnienia na naszym forum. Serdecznie zapraszamy do utrwalenia perełek jego mądrości.
Enjoy.


Więc żeby zachęcić, pogrzebałem moment w pamięci i oto co znalazłem:

"Hm... ktoś mi skubnął tę butelkę spirytusu salicylowego..." [Wszystkie oczy na Szwarcucha]

GotLink.plpsy dzikie Kołczewo pokoje